Szkoła Podstawowa im. prof. arch. Stanisława Marzyńskiego w Rogotwórsku

Wycieczka w Góry Świętokrzyskie

"Podróże kształcą" - to powiedzenie znają wszyscy bardzo dobrze. O jego prawdziwości przekonali się również uczniowie naszej Szkoły. 10 kwietnia 2024 roku wyruszyli oni na trzydniową wycieczkę w Góry Świętokrzyskie, której część kosztów zostało sfinansowanych ze środków Rady Rodziców oraz sponsorów:  Radnych Rady Miejskiej w Drobinie, Pana Roberta Pietrzaka, firmy Marex Technology oraz Zakładu Drzewiarz z Drobina. Głównym celem tego działania było poznanie dziedzictwa kulturowego Polski, jej historii i przyrody.

Po pięciu godzinach podróży uczestnicy wycieczki dotarli do Jaskini „Raj”, gdzie podziwiali jedną z najpiękniejszych jaskiń krasowych w Polsce, jej przepiękne nacieki, stalaktyty, stalagmity, kolumny. Następnym punktem programu było zwiedzanie rezerwatu Kadzielnia - intrygującej i pięknej przyrody w centrum miasta Kielce - świadczącym o tym, iż natura oraz rozwijająca się infrastruktura miejska mogą istnieć koło siebie w zgodzie. Kadzielnia to zarówno wygodne alejki spacerowe, tarasy widokowe, jak i trochę bardziej ekstremalne ścieżki, wymagające od spacerowiczów wysiłku.

Drugi dzień wyjazdu uczniowie spędzili w Bałtowskim Kompleksie Turystycznym, gdzie zwiedzili Jurapark, Muzeum jurajskie, Zwierzyniec bałtowski, Polskę w miniaturze oraz wzięli udział w zajęciach terenowych i warsztatach plastycznych.

Trzeci dzień to głównie wędrówki po Nowej Słupi. Spacer z przewodnikiem po terenie Świętokrzyskiego Parku Narodowego rozpoczął się przy usytuowanej na skarpie figurze pielgrzyma. Następnie drogą pątników zmierzających do relikwii Drzewa Krzyża Świętego uczestnicy wycieczki dotarli na szczyt Łysej Góry. Tam w klasztorze, który powstał na początku XII wieku, zwiedzili Muzeum Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, gdzie m. in. widzieli relikwiarz z cząstkami Drzewa Krzyża Świętego oraz zasuszone zwłoki Jeremiego Wiśniowieckiego. Ostatnim punktem było podziwianie wspaniałych pejzaży Łysogór z platformy widokowej na Gołoborzu.

Do domu uczestnicy wracali w dobrych humorach, żałując jednak, że ten wspaniały czas tak szybko mija i wycieczka dobiegła końca.