Po ponad miesiącu zbierania trzy worki plastykowych nakrętek zostały przekazane osobie walczącej z ciężką chorobą. Uczniowie szkoły dołączyli do grona niosących pomoc chorej, której życie zależy od stosowania drogich i nierefundowanych leków. Pani Kasia choruje na neuroboreliozę, chorobę wywołaną przez kleszcze. Szkoła przystąpiła do zbiórki nakrętek po otrzymaniu prośby od osoby koordynującej całą akcję.

W piątek, 8 czerwca 2012 r. przewodnicząca Samorządu Uczniowskiego Ewelina Brzezińska i Katarzyna Wojciechowska z sekcji imprez przekazały pani Kasi zebrane nakrętki. Następnie, przy herbatce i ciasteczku, delegacja szkoły mogła dowiedzieć się więcej o życiu osoby, która - mimo wielu trudności - zachowuje pogodę ducha i nie myśli się poddawać. Docenia każdy gest, każde miłe słowo, każdą pomoc.

Nakrętki już przed domem pani Kasi. Fot. W. Grodkiewicz

Więcej informacji o pani Kasi, o jej chorobie i różnych życiowych perypetiach można przeczytać na prowadzonym przez nią blogu. Tam też można znaleźć więcej informacji o wszystkich życzliwych, podejmujących "Nakrętkową Akcję" oraz przekonać się jak wielki ma sens zorganizowanie pomocy, nawet wtedy, gdy jej materialny wymiar jest niewielki (tona nakrętek w skupie kosztuje 800,- złotych. Tona nakrętek...).

Wystarczy kliknąć tutaj: Okiełznać Borrelię...

Więcej zdjęć z przebiegu zbiórki prowadzonej w szkole można zobaczyć w galerii, w albumie Nakrętkowa Akcja.

Na koniec jeszcze jedna ważna informacja: Nakrętkowa Akcja ma swój dalszy ciąg. Oznacza to, że każdy może nadal zbierać nakrętki i przekazywać je do szkoły. Akcja prowadzona będzie do nie tylko do końca nauki w tym roku szkolnym, ale także podczas wakacji, i zapewne po rozpoczęciu nowego roku szkolnego.